Poranek przed pracą. | Księgowy

Poranek przed pracą. || 67.00km

Sobota, 26 maja 2018 · Komcie(3)
Pierwsze testy cherry z amirtyzatorami i na wąskich oponach. Ciekawe uczucie gdy rower Mi nie jak strzała, a dupny asfalt mu nie straszny.  Zastanawiam się czy nie zabrać cherry w tym roku na maraton. Ponadto zapowiadane asfalty są średniej jakości, więc zyski z amortyzacji powinny być spore. Jest to jednak większą masa o jakiś 1200gram. Jak pogoda pozwoli to jeszcze przed mp zrobię jakaś setkę na amorku i zdecyduje co mi się lepiej opłaca brać na maraton. Zresztą taki długodystansowy test też warto zdobyć. 

w pracy zaskoczenie jak mozna zrobić 50km i mieć sile pracować 8h. Jestem dla nich bohaterem. 


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (3)

A ja po 400 km przeklinałabym każdą nierówność :D. Ja tam szczerze nie odczuwam że rower mam ciężki - fak taktem nigdy na kolarce nie jeździłam więc nie mam porównania.
Ale nadgarstki mam zdrowe - nigdy mi ręce nie bolały od wybojów na trasie

Katana1978 17:17 piątek, 1 czerwca 2018

U mnie w pracy już się przyzwyczaili, że 50 km przed robotą to norma. Sława wyblakła :)

Trollking 18:13 sobota, 26 maja 2018

Adam, ja się nie znam, ale oo 400 km po tysiąckroć przeklinał będziesz każdy dodatkowy kilogram.

yurek55 12:23 sobota, 26 maja 2018
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ciepo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]