Rowerem w ulewie | Księgowy

Rowerem w ulewie || 38.00km

Niedziela, 22 lipca 2018 · Komcie(5)
Miało padać po południu, więc zdecydowałem się na rower bo ostatnio zaniedbane są te moje dystanse. Sporo w pracy mam spraw do ogarnięcia. Mam nadzieję że koniec miesiąca będzie bardziej stabilny i uda się wrócić do jazdy nieco częstrzej. 

No więc ruszyłem z domu w słoneczny poranek i gdy już byłem w Jabłonnie i skrecalem na Nowy Dwór dostrzegłem, że za plecami minie do mnie wielka chmura. Liczyłem że idzie oba na Warszawę, ale się pomyliłem i w ciągu kilku chwil mnie dopadła. 

Zrobiło się ciemno i lunęło z nieba. Uciekam kawałek do przystanku, ale zdąrzylo mnie zlać konkretnie. Waliło deszczem po plecach jak małym kamyczkami. 

Morale mi spadlo i po przeczekaniu deszczu pojexhalwm dalej, ale juz na krotsza trasę. Z resztą byłem cały mokry. Wyszlo co prawda słońce i znów grzało, ale jakoś tak wyszło że mnie powietrze. 

wyszlo  38km... Tylko.


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (5)

Nie martw się Księgowy. Ja do 3 lat synka praktycznie w ogóle nie jeździłam.
Potem przyszło przedszkole - miałam szczęście bo on bardzo je lubił i często była pretensja że go za wcześnie odbierałam więc troszkę z tego korzystałam.
A jak pojawiła się szkoła i zrobił się samodzielny - to już w ogóle. Oczywiście nadal są jakieś ograniczenia, ale jest ich mniej niż na początku.

A Janek rodzeństwo będzie miał ?? :)

Katana1978 06:38 poniedziałek, 23 lipca 2018

Trolkking jakbym mógł to bym jeździł. Serio... kompromis bycia ojcem.

Ksiegowy 05:20 poniedziałek, 23 lipca 2018

Więcej kręcenia i morale samo wzrośnie :)

Trollking 20:28 niedziela, 22 lipca 2018

no osatnio morale niskie

Ksiegowy 16:09 niedziela, 22 lipca 2018

dobre i to :)

Katana1978 08:00 niedziela, 22 lipca 2018
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa piecn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]