Troszkę wszędzie - troszkę nigdzie | Księgowy

Troszkę wszędzie - troszkę nigdzie || 47.00km

Wtorek, 25 czerwca 2019 · Komcie(2)
Kategoria kuweta
Wyjazd połączony z nagrywaniem filmów, i z relaksem. Pojechałem najpierw tu, potem tam. Potem jeszcze gdzieś pojechałem. Generalnie miało być na relaksie i prawie się udało. We wszystkim przeszkadzał piasek, w lasach legionowskich wszechobecny. Po pożarze nadal drogi przypominają wielkie piaskownice, i pokonywanie ich przysparza sporo trudu. Nie padało - i chyba nie zamierza, więc piaski zostają tam gdzie były, a przejechanie 5 kilometrów w kopnym piasku to prawie jak zrobienie 15 w normalnym terenie.
I tak sobie jeździłem tu i tam, i nawet kapcia złapałem, choć ta awaria tym razem totalnie z mojej winy. Chciałem przejechać wykarczowanym odcinkiem przez krzaki i chaszcze ale w końcu dojechałem do miejsca gdzie karczowana droga się kończyła i musiałem wracać. 

Generalnie wpis jak widzicie - łączony z kilku wyjazdów. Każdy to 15-20 kilometrów + dwie dokrętki z synem w foteliku!








Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (2)

Nom dokładnie - nagle mi się zrobiło MIętko:)

Ksiegowy 18:00 sobota, 29 czerwca 2019

Pod koniec jak widzę horrorek, ale z happy endem :)

Trollking 15:57 środa, 26 czerwca 2019
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa przep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]