Powypadkowo || 1.00km

Generalnie sprawa wygląda tak, złamałem nogę. Wyszło ciekawie, bo po powrocie do domu tylko ręka mnie bolała - wybity palec, ale kostka tylko "normalnie" pobolewała. Na następny dzień noga sina w kostce i spuchnięta. Wyglądało jakby się skręciła, ale lekarz obejrzał rtg i powiedział, że to wygląda jak złamanie, bo inaczej nie byłaby sina. RTG nie wyszło nic dopiero na rezonansie. Złamanie zmęczeniowe w piszczeli w komorze stan zapalny szpiku. Gipsu brak. Chodzić mniej, oszdzędzać nogę, nie obciążać... chodząc boli, jeżdżąc rowerem nie boli. Dlatego leżę i się byczę... gram w gry i szykuje Katorgę na jesień:)


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator: Legionowska Katorga,