ostatnie kilometry:( | Księgowy

ostatnie kilometry:( || 100.08km

Niedziela, 25 marca 2012 · Komcie(6)
Dystans Po stolicy. Podpisywanie umów, załatwianie zaświadczeń... Potem wyjazd rowerkami do Agi na Zaborze. Rower był nocny, typowo zalatujący na Bike to hell, gdyby nie dystans. Jazda ciemnymi wioskami, przy szczekających burkach wybiegających co jakiś czas z mroku, to było traumatyczne przeżycie.
Dystans nie powala, ale musi zaspokoić moje i wasze rowerowe pragnienia na kolejne 2 tyg, albo więcej.

Moi mili wskazuje wszystko na to, że wreszcie znalazłem pracę... Teraz okres 3 tyg przejściowy zanim w pełni zacznę (mam nadzieje) dojeżdżać na Młociny do Roboty. Trzymajcie kciuki, klamki, manetki - trzymajcie się wybywam szkolić się.

Ukłony i skłony dla wszystkich! Obym zdał szkolenie i dołączę do grona
arbeit-rowerów;)


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (6)

O! :) no super! :) Powodzenia :))

Carmeliana 08:39 wtorek, 27 marca 2012

no tak, ale w planach było dużo więcej:) Cóż, trzeba w końcu mieć za co jeździć;) czas do roboty!

Ksiegowy 04:46 poniedziałek, 26 marca 2012

I pogratulować 1kkm/mies juz w marcu !

PrzemekR 21:15 niedziela, 25 marca 2012

Trzymam kciuki, rezerwuj sobie miejsce parkingowe na rower pod firmą :)

PrzemekR 21:13 niedziela, 25 marca 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa assal

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]