Na rowerze 135 - Lata lecą... z deszczem. | Księgowy

Na rowerze 135 - Lata lecą... z deszczem. || 61.23km

Poniedziałek, 27 maja 2013 · Komcie(0)
Kategoria Na Zaborze
Wyjazd weekendowy na północne Mazowsze. Trasa wszystkim, a przynajmniej mi, dobrze znana. W niedzielę słonecznie i z wiatrem z pit-stopem na obiadek u mamci i złożenie życzeń.

Na miejsce docieramy pod wieczór, ale "za dnia". Załapujemy się jeszcze na grilla i pije zdrowe piwko ze szwagrem, pogryzając skrzydełkami z kurczaka i kawałeczkami kiełbasy.

Dzień drugi to powrót i łączenie PKP z rowerem, rano ładnie a im dalej w las tym bardziej deszczowo. I tak oto, kiedy już o 14 zabieramy się opuścić rodzinne Agnieszki strony, zaczyna najpierw kropić a potem regularnie padać. Ja niestety zapomniałem o zabraniu przeciwdeszczowych spodni, jednak Agnieszka je ma i ma okazje przetestować je w deszczowych warunkach. Ocena dobra!


Jest kilka rzeczy które trzeba dopracować w nich, np to że się podciągają troszkę do góry podczas pedałowania (mamy zamiar rozwiązać wszywając gumę, która od spodu podeszwy by trzymała nogawkę nisko), oraz to, że są szerokie i grożą wkręceniem w tryby (to rozwiązuje prosta opaska odblaskowa na łydkę od strony korby.

przejazd od Legionowa przystanku. Droga w kałużach i odczuwalny brak izolacji deszczowej na buty. Kupić się udało w ten weekend za 9 zł płaszcz przeciwdeszczowy, posłuży za materiał do uszycia ochraniaczy od deszczu na buty. Musze tylko złapać troszkę czasu i narysować szablony do wycięcia.

Może ktoś z was już takie coś szył?:D


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa degoo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]