Do pracy 126 - Czwartkowe do Warszawy Nocą | Księgowy

Do pracy 126 - Czwartkowe do Warszawy Nocą || 45.00km

Czwartek, 24 lipca 2014 · Komcie(3)
Do pracy bez uniesień z rana, na zimówce bo wcześniej przychodnia i stanie w kolejeczkach. Po pracy pojechałem do stołecznego miasta naszego Warszawy po obiecany mały element do roweru przełajowego jaki budowałem ostatnie czasy. Wpadłem więc tylko do mieszkania wypiłem herbatę a potem z wiatrem do wielkiego miasta.

Jechało się fajnie, bo miałem z wiatrem i prędkość 29km/h nie schodziła z licznika. Chwilę pogadałem z kolegą a potem nbawrót i powró już w blasku latarni. Swoją drogą jazda była bardzo niebiezpieczna. Na ścieżkach i ulicach zalegała cała masa rowerzystów Velturio. Najbardziej nie kumam, jak można płacić za to gówno i jechać z kolanami pod brodą. Mijałem wczoraj dwoje takich rowerzystów. Czy te rowery nie mają regulacji wysunięcia siodła? Facet 185cm a katował się kopniakami w brzuch przy kadencji prawie 120o/min. Może w ten sposob nasze społeczeństwo rozbija swoje brzuchy piwne? Hmm?

Z drugie3j strony powaliła mnie jedna para na tych pseudo rowerach. On jechał w klapakch, a ona w takich butach z pianki. Oboje oczywiśćie obok siebie a dopełnieniem stylu miały być super okulary z refleksem i czapa z płaskim daszkiem u osobnika męskiego. Czy mi się wydaje - czy ta moda podwórkowa schodiz na-psy?




Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:

Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew

Komentarze (3)

A moja mamuśka w japonkach zasuwała :D

Katana1978 18:00 piątek, 25 lipca 2014

O matko! Ja dziś też do pracy jechałam w takich klapkach, tylko czarnych! Z pewnością wyglądało to niezwykle elegancko ;)).
pozdrawiam - frakcja demode.

Kot 17:07 piątek, 25 lipca 2014

Oj, już jest źle, a przy kolejnych sukcesach Rafała Majki moda na rower rozpełznie jeszcze bardziej... Mam czarne myśli w temacie przyszłości.

Trollking 13:55 piątek, 25 lipca 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ijesz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]