Do pracy 176 - Piątek || 0.50km
Piątek, 24 października 2014
· Komcie(0)
Do pracy pieszo. Na dworze panuje mgła i wilgoć kiedy maszeruje io poranku. Idę żwawym krokiem, bo czuje jak w każdy zakamarek ciała wkrada mi się chłód. Niestety perspektywa dziewięciu godzin w niskiej (16-stopniowej) lodówce, nie poprawia mi nastroju. Docieram na miejsce wcześniej rozsiadam się i zaczynam swoje. Tego dnia mam kilka zajęć typowo magazynowych. Muszę spakować do wysyłki cztery rowery i poogarniać zaległe telefony do klientów. Dzwonie, pakuje i czas mija. Temometr obok mojej kasy pokazuje 16,2 stopnia. Bossko... Po dłuższych momentach bezruchu czuje jak mnie przeszywa chłód. Idę więc po salonie żwawym krokiem poprawiam rowery a jak to nie pomaga, to robię sobie gorącą herbatę.
Wreszcie 19ta. Do domu już czas... tydzień zakończony. Ech Jeszcze tylko sobota.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Wreszcie 19ta. Do domu już czas... tydzień zakończony. Ech Jeszcze tylko sobota.
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew