Do pracy 237 - Słowem, szlachta rządzi || 5.00km
- Adam weź zobacz co to za dętka.
- Przeczytaj co na niej napisane
- Oj weź chodź zobacz, o taka
- CO NA NIEJ NA-PI-SA-NE?~~!
- Nie wiem, zobacz sam
- Nie będę szedł do ciebie, czytać umiesz.
- no jakieś 700 "iks" 23 ce.
- to dętka szosowa.
- A to razem z tamtymi poprzednimi mogę położyć nie?
- nie wiem...
- Jak nie wiem, no chodź zobacz a nie ty tylko nie wiem!
- Ja naprawdę mam co robić niż latać i układać z tobą dętki...
Dętki reorganizowane były pomiędzy dwoma szafkami stojącymi od siebie o 50 cm. Wystarczyło dętki z szafki "A" zabrać i położyć na szafce "B". Nie dało rady - to nie może tak być. Trzeba je poukładać równiutko, od samej góry, do samego dołu. koleżanka poukładała stosiki z dętek, i jak jedną ruszysz to się posypie konstrukcja bo za plecami pusto.
- Cholera Adam to się wywala wszystko.
- mhmm...
- No weź zobacz no...
- Co...
- A może te dętki położę razem z tymi...
- Zrób jak uważasz
- Weź no ale ty się znasz.
- A nie możesz położyć tak samo jak były poprzednio
- No przestań, poprzednio to byl bałagan!
- Nie było, rozmiary leżay obok siebie.
- No ale tu takie kolory opakowań tu takie...
- Taaa....
Jak po kilku godzinach poszedłem sobie zrobić kawę i usiadłem chwilę popijając napój bogów, Joaina do mnie.
- Już masz przerwę?
- No powiedzmy.
- Dętki choć układaj bo robota nie skończona
- Zaczęłaś robić to skończ. Ja swoje zadanie robię
- No właśnie widzę. Pijesz sobie kawkę. A tu robota czeka.
- Posłuchaj, rozgrzebałaś dętki na 3 godziny i pieprzysz się z tym nie wiem ile, a swoją osobą angażujesz pół firmy. Naprawdę daj chwilę oddechu co?
- Oj daj spokój, wcale się nie napracowałeś. No weeeeź choć. Mi te dętki pomóż.
[...]
- Gdzie idziesz?
- Do kuchni.
- Po co. Znowu znikniesz na pół godziny.
- Kubek po kawie umyje.
- No Adam, robota czeka!
- Nie mam zamiaru ci w niej przeszkadzać.
- A swoją skończyłeś.
- Jeszcze nie. Jak umyje kubek z kawą mam zamiar do niej wrócić.
- Nie skończyłeś pracy i sobie kawkę pijesz?
- Ja tobie nie bronie sobie kawy zrobić. To nie korpo, że wyznaczają ci pół godziny przerwy na siku, kupe i posiłek.
- Ja ci nie wydzielam...
- Tiaaaa
Wzobraźcie sobie tak przez 7 godzin...
Moje GO-Pro już idzie do mnie;D
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew