Piątek - dość trudny...wielkie zakończenie. || 55.00km
Aby oczyścić sobie głowę, udałem się na wycieczkę nocną do stolicy. Zabrałem kamerkę, aby sprawdzić jak daje sobie radę ze zdjęciami nocnymi. Wypada słabo. Potrzeba dobrego oświetlenia.
Przez przypadek wpadam na nielegalne spotkanie rowerzystów po odwołaniu masy krytycznej. Oby mnie tylko z tą masą nie utożsamiali czasem:) Dawno jakoś masa przestała mi pasować. Troszkę się chyba pogubili z tymi zgromadzeniami. Realnie nie widze efektów mas, poza oczywiście wkurzaniem kierowców. Wiem, że tymi słowami pewnie obudzę burze w szklance wody, ale taka prawda.
Spokojnie masa mogłaby sie odbywać w soboty. Moim zdaniem:) Wtedy nawet dwa razy w tygodniu! Czemu uparli się na ten piątek? Idea fajna, ale czasem odnoszę wrażenie, że po prostu w naszym kraju zgromadzenia, im bardziej utrudniają życie normalnym użytkownikom i ludziom, tym "fajniejsze".
Proponuje jeszcze comiesięczne spędowiska bezdomnych. W geście protestu mogliby blokować tory kolejowe na centralnym. Albo metro w godzinach szczytu - wtedy na pewno zostali by zauważeni:)
Balonowy kulturalny pałac... Zamierzałem pojechać kawałek świętokrzyską, ale skutecznie mi wybili to z głowy pijani wracający/idący z jakiegoś klubu, którzy strasznie krzyczeli. Zrobiłem więc nawrót i pojechałem sobie do domku.
Prędkości całkiem znośne, choć nadal chłodne te nocki...
Aha, rower zyskał lekkie sztywne szosowe błotniki, na dojazdy do nowej pracy, aby być wielosezonowym (poza zimą).
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew