Środa || 30.00km
Ostatnio w pracy składanie rowerów. Do wiosny coraz bliżej, a ilość rowerów do złożenia jest ponad 70 albo i więcej. SIedzę więc, palę w kominku i albo na allegro dłubie, albo składam rowery. Można powiedzieć, że sielanka i błądzenie w opdmętach you - tuba zakończyło się z nadejściem nowego roku.
Opracowałem na ten sezon nowa trase do pracy. Jako, że plan jest wystartować w maratonie 500km po góach, potrzeba zrobić troszkę podjazdów. Kamil podpowiedział mi fajną pętlę, przez okolice jednostki wojskowej. Tym samym, zaliczam sążnisty podjazd, a potem robię kółko i wracam. Sam podjazd też jest jakby łamany na 3 etapy. Najpierw jest lekki wiadukt, potem obniżenie i zaczyna się dopiero żmudne wdrapywanie na sam szczyt góry Zegrze. Na światłach na szczycie odbijam w prawo i przy jednostce wracam w dół, a następnie, jadąc w kierunku Nieporętu, znów pokonuje wiadukt.
Wiaduktów żaden gps nie pokazuje więc na mapach podjazd widać jako jedną górę.
Mimo, że nie lubię trenować, jest to przyjemne urozmaicenie, od wielu takich samych dojazdów do pracy. Czy to pomoże przygotować się na 500km po Sudetach? Nie sadze, ale na pewno nieco ułatwi pokonywanie tamtych wzniesień:D
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew