to już ponad 5 lat w siodełku!!! || 10.47km
Rok 2011 okazał się bardzo obfity w wycieczki i wyprawy. Po przeprowadzeniu się do Jablonny ilośc przejechanych kilometrów zwiększyła się i to znacznie. Odeszło marudzenie rodziców na temat wyjazdów i odeszły ich wymówki i zbędne pytania: „ po co, gdzie, dlaczego, do kogo, i czemu tak późno”. Samodzielność w Jabłonnie to także sporo załatwiania, nawet gdy się czasem nie chciało no i oczywiście regularne dojazdy do Agnieszki do pracy. Wszystko to złożyło się w całość i zamknęło ten rok 2011 jako najbardziej liczny kilometrażowo w moim życiu.
Odbyłem w tym roku 2 wyprawy kilkudniowe. Jedna odbyła się wiosną w kwietniu i pognała na zdobywanie gmin na południe od Skarżyska Kamiennej a druga, również południową, wywiała nas z Agnieszka aż do Włoch i słonecznej Italii.
A więc podsumujmy:
Ilość wycieczek. 354
Daje to współczynnik rowerowy 0,96 (wyjazd/dzień)
Średnio 35km 771metrów na dzień
Max dystans 347,28km
Max dystans w 24h 333,67 km
Odwiedzone kraje na rowerze: Czechy, Austria, Włochy, Słowacja
Łączny dystans przejechany na rowerze: 46859km
Troszkę moich ulubionych słupków
Najwięcej kilometrów znów przypadło na lipiec;)
A tu małe zestawienie wzrostowe z kilku lat wstecz. Tzw krzywe kompensacyjne z lat ubiegłych.
I porównanie dystansu 2011 z latami ubiegłymi w klasyczny sposób:
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew