Na rowerze 134 - Prawie suchą oponą || 21.12km
Sobota, 25 maja 2013
· Komcie(0)
Kategoria Pojeżdżawki
Rano Agnieszka pojechała do pracy ZTM`em ja spałem jeszcze i nie miałem ochoty wyściubiać nosa. Wstałem pewnie około 9 ej i siedziałem w domu a po Age pojechałem o 13ej.
Deszcz wtedy akurat zastanawiał się czy ma już nie padać, czy nie. Przetestowałem spodnie przeciwdeszczowe już nie w deszczu, ale na rowerze przy 10-11 stopniach. Ogólnie dają radę i przy tak niskich temperaturach naprawdę przyjemnie chronią od wilgoci. W lesie leciało z drzew więc "namiastkę deszczu" miałem. Podejrzewam, że zimą na długich trasach będą też jak znalazł.
Przymierzam się, również do ochraniaczy na buty, ale to jeszcze muszę od kes`a pożyczyć, założyć i pomyśleć z czym to się je...
Reszta dnia to odwiedziny u ciotki w Chotomowie i pogadanka przez prawie 3h. Wujek pokazywał nam jak robi miód i dostaliśmy nawet słoiczek wiosennego.
Dzień podkoniec wypogodził się, ale temperatura nie wzrosła.
Jutro znów na trasę, tym razem dzień MAMY!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Deszcz wtedy akurat zastanawiał się czy ma już nie padać, czy nie. Przetestowałem spodnie przeciwdeszczowe już nie w deszczu, ale na rowerze przy 10-11 stopniach. Ogólnie dają radę i przy tak niskich temperaturach naprawdę przyjemnie chronią od wilgoci. W lesie leciało z drzew więc "namiastkę deszczu" miałem. Podejrzewam, że zimą na długich trasach będą też jak znalazł.
Przymierzam się, również do ochraniaczy na buty, ale to jeszcze muszę od kes`a pożyczyć, założyć i pomyśleć z czym to się je...
Reszta dnia to odwiedziny u ciotki w Chotomowie i pogadanka przez prawie 3h. Wujek pokazywał nam jak robi miód i dostaliśmy nawet słoiczek wiosennego.
Dzień podkoniec wypogodził się, ale temperatura nie wzrosła.
Jutro znów na trasę, tym razem dzień MAMY!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew