Do pracy - po przerwie | Księgowy

Do pracy - po przerwie || 35.00km

Sobota, 23 lipca 2016 · Komcie(2)
Dziś w sobotę wróciłem do pracy po prawie dwóch tygodniach laby. Fajnie wrócić na stare śmiecie, a pracy nie mało się zapowiada. Serwisów przybyło, bo ludzie chyba powracali po pierwszych urlopach. Sobota przebiegła w spokoju i ciszy. Tu deteczka, tu błotniczki, tam znów jakiś dzwonek. I tak oto sobie dzień mijał.

W Accencie nasmarowałem łańcuch i przetarłem go z lekka. Po inspekcji opon zdziwiłem się ile już bieżnika straciły. Łyse nie są, ale jak to mówią... zmęczone życiem. Na jesienny wyścig pewnie pojadę na kolach Agnieszki, ale nie spodziewałem się że opony moje też już tak dostały po tyłku.

Moja ręcznie-szyta sakwa dorobiła się jakiegoś tam zamknięcia. Nie domyka całości szczelnie, ale narazie nie zamierzam tego zmieniać. W sumie do środka raczej chce mieć dość łatwy dostęp. Chodzi tylko o to aby przymykać całość aby nie zionęła tak "rozdziawiona"

STylu mi nie można odmówić. Zamknięcie istna rewelacja - ha ha. Co tam, zadanie spełnia, satysfajszon z samodzielnego uszycia sakwy jest no i wiadomo teraz rękodzieło w cenie. Może kiedyś to zlicytują i zarobię miliony?:D

Na razie spełnia zadanie i wozi się na mej kierownicy cudów!

A to taki obrazek w kwestii naszego bezpieczeństwa...
Rowery precz z ulic na chodniki?
Z chodników rowery precz na ścieżki rowerowe!
Piesze matki z wózkami precz na ulice?

Nie nadąrzam za tymi nowelizacjami światopoglądu!





Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (2)

W wózku jadącym po asfalcie maluch śpi spokojnie. Na fazowanej kostce może głośno dać znać, że coś mu nie pasuje i... dalszego ciągu już chyba nie trzeba tłumaczyć.
Takie jest chyba myślenie mam pakujących się z wózkiem na DDR lub jezdnie.

oelka 22:37 sobota, 23 lipca 2016

Jak dla mnie mogą jeździć ulicami. Ale z obowiązkową kartą wózkową :)

Trollking 19:53 sobota, 23 lipca 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nychn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]