Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie | Księgowy

Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie || 40.00km

Niedziela, 29 stycznia 2017 · Komcie(3)
Niedziela będzie dla nas, tak śpiewali dawniej. I była dla nas. Po wczorajszej pracy sobotniej, przyszedł czas na niedzielę z rodziną. Od rana słońce i zimno, od rana Janek nie śpi. Wykaraskaliśmy się z łóżka dość wcześnie zatem i udało się wyruszyć na poranny mroźny rowero-spacer z synem. 

W lesie totalne lodowisko. Śnieg od słońca roztapia się, a nocami zamarza. Są więc odcinki, zaszklone totalnie, jakby ktoś wylał jakąś żywicę śliską na ziemię. Widać pod spodem trawkę, szyszki a całość pokrywa przeźroczysta szklano-lodowa powłoka. Jeździ się po tym, rzecz jasna, dość trudno i bardzo trzeba uważać, by nie spotkać się z podłożem w uścisku.

Wrzutka dotycząca patentu, który kiedyś opisywałem. Kilka mocowań od odblasków, rurka pcv z obi. Całość pacnięta szpreyem na czarno i...

Miejsce jest jeszcze po obu stronach na licznik lub gps.
Muszę jeszcze zatkać te dziury po bokach, bo jak wiatr sie dobrze ustawi to potrafi mi to to gwizdać... 

Po powrocie z lasu, zaatakowałem brutalnie pomidorową. Wrabałem wielki talerz zupy z makaronem i pojechałem na rower - solo. Zimnawo było dziś i wietrznie, więc zdecydowałem się pojeździć dokłądniej na nowo odkrytej pętli na Zegrzu. Obliczenia są następujące:

1 okrążenie to około 3km250m.
Tego dnia zrobiłem tych górek 5 sztuk, co z poprzednimi przygodami daje mi ich już 8 sztuk. 

Szklany chodnik koło wiaduktu.

Czy idzie mi lepiej? No ciężko powiedzieć, obecnie efektów jakichś tam super nie widzę, ale czuje jak pieką nogi gdy dojadę na górę. O tyle dobrze, że nie muszę trybić góra-dół-góra dół, tylko pętla jest dłuższa, więc zanim znów atakuje podjazd nogi są "zregenerowane" trzykilometrowym kółkiem.

Po powrocie do domu - drugi wielki talerz zupy i... relaks z rodziną w słoneczne mroźne popołudnie. 




Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (3)

MaKsięgowyGyver z tym patentem :)

Trollking 19:22 niedziela, 29 stycznia 2017

niestety nie... przyczepka jeszcze gorzej wpływa na jazdę, bo jak się rozpędzisz, to pcha tył roweru i o hamowaniu na lodzie można zapomnieć. Czasem nawet jadąc na wprost czułem, że mi koło buksuje...

Ksiegowy 16:05 niedziela, 29 stycznia 2017

Przyczepka pomaga utrzymać równowagę na śliskim, bo poprawia stabilność boczną, czy tak?

yurek55 14:43 niedziela, 29 stycznia 2017
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa miest

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]