Sobota dzień gdzie goni cię robota... | Księgowy

Sobota dzień gdzie goni cię robota... || 55.25km

Sobota, 26 maja 2012 · Komcie(4)
Kategoria Na Zaborze
O poranku z Agnieszką pojechaliśmy odebrać rower z serwisu. Chłopaki dali ciała po całości. Wstawiony czekał 2 dni i nie został zrobiony mimo, że "do piątku damy radę". Odebraliśmy rower i przestawiliśmy do innego serwisu na piaskach. Nie mam pretensji, że mieli dużo innej roboty, tylko o to, że jak się umawiasz, że na piątek będzie biorąc rower na dwa dni to się go robi a nie odpier.. takie maniany!

Cóż praca nie cuda, zarobi D...da;)

Tajemniczy projekt rowerowy jaki szykujemy z Agnieszką będzie gotowy dopiero jutro i pokażę efekty dopiero jutro wieczorem. Do tego czasu musicie się zastanawiać i żyć w nieświadomości :)

Później Aga pojechała na PKP i do rodziny a ja na piaski do mamy złożyć jej życzenia. Tego dnia miałem jeszcze w Jabłonnie troszkę roboty, więc wróciłem i pracowałem do 16 przy projekcie na seminarium. Po 16 wyruszyłem z domu pod mega wiatr z dwoma sakwami i udałem się w kierunku północnym. Jechało się ciężko, choć dobrze dociążony rower, bezwładnościowo utrzymywał nadawaną przeze mnie prędkość nawet całkiem sprawnie.

Na miejscu u Agnieszki bylem kilka minut po 18ej i załapałem się akurat na grilla, dobre piwko i lody! jednym słowem sjesta na maxa!

Złe wiadomości są takie, że napęd jest w coraz gorszym stanie... skacze mi łańcuch:(


Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,

Komentarze (4)

No wiem wiem... tak tylko nie kojarze bo ty dalej rzadko wyjeżdżasz...

Ksiegowy 18:40 wtorek, 29 maja 2012

Kluczy do korby nie mam tylko do htII, jaki Święty Krzyż???

Ksiegowy 19:51 niedziela, 27 maja 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]