Do pracy - po przerwie || 35.00km
Dziś w sobotę wróciłem do pracy po prawie dwóch tygodniach laby. Fajnie wrócić na stare śmiecie, a pracy nie mało się zapowiada. Serwisów przybyło, bo ludzie chyba powracali po pierwszych urlopach. Sobota przebiegła w spokoju i ciszy. Tu deteczka, tu błotniczki, tam znów jakiś dzwonek. I tak oto sobie dzień mijał.
W Accencie nasmarowałem łańcuch i przetarłem go z lekka. Po inspekcji opon zdziwiłem się ile już bieżnika straciły. Łyse nie są, ale jak to mówią... zmęczone życiem. Na jesienny wyścig pewnie pojadę na kolach Agnieszki, ale nie spodziewałem się że opony moje też już tak dostały po tyłku.
Moja ręcznie-szyta sakwa dorobiła się jakiegoś tam zamknięcia. Nie domyka całości szczelnie, ale narazie nie zamierzam tego zmieniać. W sumie do środka raczej chce mieć dość łatwy dostęp. Chodzi tylko o to aby przymykać całość aby nie zionęła tak "rozdziawiona"
STylu mi nie można odmówić. Zamknięcie istna rewelacja - ha ha. Co tam, zadanie spełnia, satysfajszon z samodzielnego uszycia sakwy jest no i wiadomo teraz rękodzieło w cenie. Może kiedyś to zlicytują i zarobię miliony?:D
Na razie spełnia zadanie i wozi się na mej kierownicy cudów!
A to taki obrazek w kwestii naszego bezpieczeństwa...
Rowery precz z ulic na chodniki?
Z chodników rowery precz na ścieżki rowerowe!
Piesze matki z wózkami precz na ulice?
Nie nadąrzam za tymi nowelizacjami światopoglądu!
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
Ksiegowy
Jabłonna
Znacie mnie z bikeloga jako Księgowy, ale tak naprawdę nazywam się Adam. Jestem grzesznikiem i grzeszę "cyklicznie" od 2007 roku. Nigdy nie wygrałem, żadnego maratonu, ani nie zdobylem podium w niczym co mogłoby sie kwalifikować, choćby do medialnego szumu ale mam kilka rzeczy, które uważam za swoje małe "zwycięstwa"
Moje skromne osiągnięcia.
Najwięcej kilometrów po górach: 300km i 4000m przewyższeń w 24h.
Najwięcej km z sakwami: 255km w 24h 2007r. Szwecja
Najwięcej km w 24h: 503km czerwiec 2014
Najwięcej km "na raz": 528km w 25h25minuth 2014 r.
Najniższa temperatura w jakiej jechałem: -22stopnie
Najwięcej km w silnym mrozie: 100km przy -18stopniach
Łączny przebieg od 2007 - 101 tysięcy kilometrów.
Dystans całkowity | 117509.58 km |
Dystans w terenie
| 8905.77 km (7.58%) |
Czas w ruchu
|
120d 01h 58m |
Prędkość średnia: | 17.18 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny