Jazda rowerem to samotność... || 15.00km
Czwartek, 4 lutego 2016
· Komcie(15)
Kategoria Do pracy!
Czasem sobie myślę, ze będąc rowerzystą skazujemy się na swego rodzaju samotność. W przeważającej wiekszości naszych wyjazdów wszak jesteśmy sami! Owszem zdarzają sie wyjazdy, maratony podróżników, i ustawki na mieście, ale u mnie na ten przykład ich odsetek jest sporo niższy niż jazda grupowa.
W naszych największych chwilach trudu przedsezonowego, wtrakcie-sezonowego i ogólno rowerowego - najczęściej sprowadzamy naszą jaźń do bycia "Ja i moja kiera."
Tak sobie wczoraj dumałem jadąc pod mega silny wiatr w blasku latarni. Dumałem, że gdzieś w Polsce jakiś inny rowerzysta też walczy z wiatrem, może nawet i z deszczem, a w generalnym rozliczeniu oboje jestemy sami. Ile ludzi dojeżdża do pracy i wraca z niej? Jedni 5km inni 10 inni nawet 20 albo i więcej. Mało kto takie dojazdy robi "grupowo". I tak wszystkie brudy po robocie, napakowany łeb korpo-sraczki zabieramy ze sobą na rower. I najgorsze jest to, że trzeba tego obsranego bobasa samotnie przewinąć.
W sumie samotność, nie jest taka zła. Można sobie śpiewać, gadać do krów przy drodze, albo gadać ze sobą. Można też ...
No właśnie a wy co robicie, na samotnych wycieczkach, jak już wam brakuje pomysłów na zagospodarowanie czasu na siodełku?
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew
W naszych największych chwilach trudu przedsezonowego, wtrakcie-sezonowego i ogólno rowerowego - najczęściej sprowadzamy naszą jaźń do bycia "Ja i moja kiera."
Tak sobie wczoraj dumałem jadąc pod mega silny wiatr w blasku latarni. Dumałem, że gdzieś w Polsce jakiś inny rowerzysta też walczy z wiatrem, może nawet i z deszczem, a w generalnym rozliczeniu oboje jestemy sami. Ile ludzi dojeżdża do pracy i wraca z niej? Jedni 5km inni 10 inni nawet 20 albo i więcej. Mało kto takie dojazdy robi "grupowo". I tak wszystkie brudy po robocie, napakowany łeb korpo-sraczki zabieramy ze sobą na rower. I najgorsze jest to, że trzeba tego obsranego bobasa samotnie przewinąć.
W sumie samotność, nie jest taka zła. Można sobie śpiewać, gadać do krów przy drodze, albo gadać ze sobą. Można też ...
No właśnie a wy co robicie, na samotnych wycieczkach, jak już wam brakuje pomysłów na zagospodarowanie czasu na siodełku?
Pozdrawiam
Księgowy
Organizator:
Legionowska Katorga,
Castle Ultra Race ,
Tour De Zalew